Cześć
Kogo zmroziła pierwsza część tytułu posta? 😉 Pewnie wielu z Was, sama jestem ogromną przeciwniczką używania zwykłego mydła w pielęgnacji. Na szczęście nie każde mydło jest złe, o czym przekonacie się w dalszej części posta ↓
Mydło Alepia produkowane jest w Syrii z 4 składników. Tak, naprawdę skład jest taki krótki, a do tego naturalny. Idealnie nadaje się do codziennej toalety całej rodziny, a polecają je nawet dermatolodzy.
Dzięki wysokiej zawartości oleju laurowego (40%) mydło to ma właściwości lecznicze. Wykazuje działanie antyseptyczne, zabliźniające i nawilżające. Oliwa z oliwek, którą również posiada w składzie dodatkowo pomaga odbudować film hydrolipidowy, zmiękcza i odżywia skórę. Mydło to będzie idealnym rozwiązaniem dla cer suchych i tłustych, trądzikowych oraz dotkniętymi m.in. łuszczycą czy egzemą.
Jak widzicie skład jest krótki, prosty i naturalny. Zero zbędnej chemii. Nawet opakowanie, w którym kupujemy ten produkt jest kartonowe i przyjazne środowisku 😊
Ja używam mydła Aleppo do codziennego mycia twarzy (po demakijażu, pomaga mi uporać się ze zmianami trądzikowymi) oraz ciała. Świetnie spisało się również do pielęgnacji świeżego tatuażu - bardzo ładnie i szybko się zagoił. Jedynym jego minusem jest ZAPACH - dość specyficzny, trochę jak szare mydło? Uważam jednak, że wobec jego wszystkich zalet, można jakoś ścierpieć ten "smrodek".
Mydełko całkiem nieźle się pieni, jest też wydajne. Nie liczyłam nigdy dokładnie na ile mi wystarcza 1 kostka, ale szacuję że około 3-4 tygodnie codziennego używania przez 1 osobę.
Mydło ALEPIA znalazłam przypadkiem w Carrefour i tam je kupuję od kilku miesięcy. Kosztuje ok 27 zł za kostkę 190g. Aktualnie używam już 3 egzemplarz i mam szczerą nadzieję, że nie wycofają go z oferty Carrefoura.
Znacie dobroczynne właściwości naturalnych mydeł? Używacie jakiegoś? Dajcie znać w komentarzu :)
Pięknego dnia 💋
ANK.A Beauty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad ♥
komentując dobrowolnie zgadzasz się na przetwarzanie danych w związku z RODO